Archiwum czerwiec 2002


cze 30 2002 ide sobie i juz nie wroce!! pa
Komentarze: 0

ide sobie... nie moge nic zrobic z tym jebanym html'em i dalam sobie spokoj..... moze wroce jak przyjedzie arti i mi cos w tym pozoze bo to wygl;ada zalosnie...... wiec :

MOZE DO NAPISANIA!!

~~iga~~ : :
cze 30 2002 SAVOIR-dlaczego człowiek jest taki okrutny??...
Komentarze: 4

bylam jak to juz wspomnialam na wyscigach... bylo fajnie do czasu!! nowator jednak nie ygral a moglby tyle ze dzokej popelnil blad i go zle troche wyprowadzil na prostej.. no ale czasem tak musi byc!! a do czasu tzn.- do ostatniej prostej kiedy Savoir sie przewrocil podknal czy nie weim co zrobil.. w kazdym razie ma totalne zlamanie otwarte czyli noga do skladania... a wlasciwie jak to slyszalam opinie innych ludzi kon dostanie kulka w leb i po wszystkim..... malo sie nie rozplakalam... jest to kon sportowy wiec nawet jak bedzie chodzil i jak mu to zloza to nie nadaje sie do rekreacji bo to nie ten typ... pozaa tym dosiadal go wlasciciel i lal go jak tylko mogl!! wiec jaka bedzie jego przyszlosc?? tego nikt nie wie jak na razie... a przynajmniej nikt na glos o tym nie mowi!! TRAGICZNE.... chyba bede musiala o tym zapomniec bo itak nic nie pomoge.... a sama bede sie zadreczac dlaczego ten swiat jest taki okrutny!! a moze powinnam powiedziec czlowiek..?? bo to wszystko przez nas!! w ogole ten bieg o puchar rady ministrow byl jakis dziwny najpierw FUJIMORI umarl bo niby operacja sie udala ale pacjent zmarl i nikt tak na prawde nier wie dlaczego!! nooo... same tragiczne wiesci!! ja nie moge o tym myslec jak narazie przynajmniej... moze jak bede starsza to zaczne dzialac jakos nie wiem moze zieloni?? i ja to mowei calkiem powaznie... bo CZLOWIEK JEST TAKI OKRUTNY!!  no i w ogole!!

no ale przejdzmy do milszych rzeczy. gonitwe oczywiscie obstawialam no ale sie przeliczylam.. obstawilam oczywiscie nowatora i chuj.... byl drugi!! ehh... komentator:

gonitwe jako pierwszy ukonczyl Mystery w czasie 2.41.06 i mamy nowy rekord na dystansie 2600 mystery z numerem 8!! jakos drugi byl nowator z numerem 7!!....... savoir z numerem 6 biegu nie ukonczyl!!

tak wygladal koniec no i honorowanie i te sprawy.... ogolnie bylo milo gdyby nie wypadek savoir'a!! ciotka nie jest zadowolona z nowatora no ale itak powinna byc dumna w  koncu zajal 2 miejsce w tak prestizowej gonitwie!! poza tym wygral duzo hajsu!! tzn. duzo jak dla mnie!! ;P

no a po wyscigach pojechalismy do mc'donaldsa w ramach odchudzania i checi zrzucenia zbednego kilogramu kupilam sobie lody z polewa czekoladowa!! naprawde byly dobre!! ;)) no ale za to bede dzisiaj robic 750 brzuszkow (pochylni) no i bieganie ale to po idolu bo chce zobaczyc kto wygra!!

jutro czeka mnie jezdzenie znowu po szkolach... mily dzien sie szykuje!! innymi slowy znowu zlapie dola!!

~~iga~~ : :
cze 30 2002 Nowator - GÓRĄ!!
Komentarze: 0

jede dzisiaj ogladac nowatora... ale bedzie wrzask.. jutro pewnie slowa nie powiem!! jak zwykle!! no ale coz tak to juz jest... jak sie wyraza swoje emocje!! ale bedzie fajo... tylko jeszcze sumy do postawienia nie przemyslalam..... ale to bedzie maly problem!!

no wiec dzisiaj najpierw krzyki a potem do sklepu bo w koncu przemowialm mamie do rozumu ze 3 pary spodni na tance na oboz to troche za malo.... no i kobieta sie zlitowala!! jak milo!! wiec potem po spodenki jakies krotkie bo bedzie goraca no i jeszcze do tego jakis top by sie przydal.... a najlepiej sportowy stanik i nic poza tym no ale pewnie nie bedzie juz hajsu na tyle dobroci!! ehh... chlopaki sie zawioda ;P...

no wiec same mile rzeczy dzisiaj!! rano tylko matka mnie zerwalaa o posranej godzinie mianowicie o 8.30 bo musiaal wyjsc z psem..... ehh.. myslaam ze powybijam wszystkich na okolo!! ale mus to mus i nie da sie z tym nic zrobic.... ale potem znowu poszlam spac.... nie byl to najlepszy sen no ale zawsze lepszy niz zaden. co z tego ze potem wstalam zbulem glowy i nic mi sie nie chcialao!!??

na sniadanie:jak zwykle musli bo to tylko jest malo kaloryczne a dobre, a w tym momencie nadwaga nie bedzie dobra rzezca jaka bede posiadac na obozie.... w koncu jak zrobic salto z nadwaga....?? tego jeszcze nie przemyslalam ale chyba czas zaczac.... bo jak weszlam na wage to sie zalamalam przytylam caly 1 KILOGRAM!! bedzie trzeba to zrzycic do wyjazdu......

no i bylam dzisiaj na spacerze w lesie... bo matka sie uparla ze nigdzie razem nie chodzimy.... my tzn. ja i ona i w sumie ostatnio to prawda!! no a tata, tata spi i nic wiecej o nim nie da sie powiedziec... jak zasna wczoraj tak spi do dzisiaj tylko wstal cos oszamac... no coz tak to juz z nim jest!! ja wole mu nie przeszkadzac w spaniu bo moge zostac okaleczona ;P....

ide robic obiad a potem jade na wyscigi pokrzyczec sobie troszke!! no i swietowac zwyciestwo w stajni!! bo nie zakladam ze moze przegrac szczegolnie ze Fudzi Mori juz nie am z nami!! ale bedzie fajnie to jet taka prestizowa nagroda dla konia... ehh... no nic mykam robic obiad!!

~~iga~~ : :
cze 30 2002 KOLES- i komu to to potrzebne??
Komentarze: 4

refleksje na ten temat beda jutro bo dzisiaj cos mi nie wyszlo!! ;P

~~iga~~ : :
cze 29 2002 panorama wawy i to nie z pałacu kultury............
Komentarze: 1

dzisiaj bylam na miszczostwach... no ale najpierw byla wycieczka krajoznawcza po terenach legii gdyz nie mielismy pojecia gdzie to jest ten hipodrom tak dokladnie. w koncu zapytalismy sie w jakims barze i nas uswiadomili..... ehh.. trzeba bylo tak na poczatku!! no ale coz.. czlowiek uczy sie na bledach!! no i dotarlismy na miejsce ale ze tata nie byl na tyle inteligentny aby zapytac sie pana Janusza o ktorej dokladnie sa te zawody.. no wiec przyjechalismy na koniec jednych.. a poczatek nastepnych tych glownych.kore byly dopiero za 2 godzin. postanowilismy oszamac poczki od bliklego (czy jak to sie tam pisze) i musze poweidziec ze czulam jakbym jadla jakies stare kapcie.. no ale ze bylam glodna to nie narzekalam. ale to dopiero poczatek przygod!! potem poszlismy zlukac koniowozy (czyz to sie nie nazywa pieknie??) no i zaczelo lac!! na szczescie inteligencja wrodzona podpowiedziala mi ze mam nalozyc moja czerwoniutka czapke z daszkiem diversa dzieki czemu glowa zostala sucha... tylko szkoda ze ta inteligencja zapomniala o powiadomieniu mnie ze nalezy zabrac ze soba takze jakas bluze.. ehh.. no ale nikt nie jest doskonaly!! no a po tym troche nieudanym wyjezdzie pojechalismy do tak zwanego "TURKA" czyli jednego z wyzszych budynkow w wawie. tam na ostatnim pietrze przeznaczonym dla zwyklych ludzi (patrz my) zjedlismy sobie cywilizowany obiadek. nareszcie jakas restauracja (albo cos w tym guscie). bo ostatnio nie mielismy czasu na zwiedzanie takich miejsc wiec sie bardzo ucieszylam ze bedziemy jesc.......... w restauracji oczywiscie!! a potem jak to my czyli tata i ja bo mama sie w nas nie wlicza (w kazdym razie ostatnio bo nie moge sie z nia dogadac i nasze rozmowy wygladaja raczej jak klotnie... wiec...) zauwazylismy mlodego czlowieka pilnujacego wind ktorymi mozna wiechac na ostatnie pietro... no i jak sie ladnie usmiechnelam a tata powiedzial ze wzial dzisiaj ze soba spadochron wpuscil nas na gore. oczywiscie tak nieoficjalnie!! no  i potem zwiedzilismy sobie 27 pieterko. naprawde fajny widok. zawsze wszyscy w wawie pchaja sie do palacu kultury... no ale to takie oklepane... ja juz tam bylam troche razy i mi sie znudzilo. poza tym jakie smiechowe sa przepisy prawne i przepisy dotyczace bezpieczenstwa. a wiec mimo  ze budynek posiada wielki taras widokowy nie wolno tam nikomu wchodzic no chyba ze posiada specjalna przepustke. poza tym jak wejdziesz na schody i drzwi sie zamkna to juz nie wrocisz do srodka bo tam nie ma klamek!! hmm... czulabym sie troche dziwnie na takim korytarzu... nic tylko isc w dol!! ehh.... no a potem pojechalismy do dabrowy delektowac sie widokiem rosnacej rezydencji moich dziadkow. musze przyznac ze to jest zdecydowany kolos!! ogrom!! cos wielkiego!! brak mi slow!! to to ma naprawde duza powierzchnie!! no bo oprocz domu ktory miesci sie na 2 pietrach jest jeszcze biuro i robi to wrazenie!! bez kitu!! tak jak na poczatku mi sie tak srednio podobal ten domek tak teraz moge powiedziec ze jest oka... ja bym w takim nie chciala mieszkac!! no ale w koncu to nie ja to buduje i nie dla siebie!! to powinno wszystko wyjasnic!! tak wlasnie minal mi dzionek!!  w sumie nic ciekawego.... i ostatnio stwierdzam ze zaniedbuje moich znajomych.. ale ostatnio przejechalam sie na tylu ze jakos nie mam ochoty widywac sie z tymi ktorych tak dobrze nie znam!! wiec moze na razie mala abstynencja od znajomych..... NIE az tak zle to chyba ze mna nie jest!! no ale to sie jeszcze zobaczy!!ide wyszczotkowwac wlosy i poogladac jakis film bo juz dawno nie siedzialam na kanapie w duzym pokoju i jakos tak widze ze brak jej mojego towarzystwa!!

jutro biegnie kon mojej ciotki NOWATOR i jest faworytem do nagrody ministra costamcostam.... wiec musze mocno trzymac kciuki............ no i postawic jakas kwote........tylko jaka?? ;))

~~iga~~ : :